POZ

JAK PRZEŻYĆ KOLKI NIEMOWLĘCE?

Kolka niemowlęca to zjawisko, które spędza sen z powiek większości rodziców. Jako lekarz rodzinny i ojciec trójki dzieci wiem o tym doskonale. Dlatego dziś zdradzę Ci, jak radzić sobie z kolką niemowlęcą i podpowiem, jak zatroszczyć się o własne zdrowie psychiczne, jednocześnie zapewniając opiekę swojemu maluszkowi. Obalę również najczęstsze mity na temat kolki.
 

 

Z tego artykułu dowiesz się:

  • Jak sobie radzić z kolką niemowlęcą?
  • Jakie tricki stosować, żeby ulżyć swojemu maleństwu?
  • Jak zadbać o zdrowe relacje rodzinne w tym trudnym dla wszystkich okresie?
  • I w jakich sytuacjach niezwłocznie skonsultować się z lekarzem?

 

CZYM SĄ KOLKI NIEMOWLĘCE?


Kolka niemowlęca to pojęcie opisujące niemowlęta, które bardzo płaczą bez konkretnego powodu w ciągu pierwszych trzech miesięcy swojego życia. Kolka jest bowiem jednym z najczęstszych, najbardziej dokuczliwych problemów wieku niemowlęcego. Jest bardzo trudna zarówno dla dziecka, rodziców, jak i dla zespołu medycznego.

Nie do końca wiadomo, jaka jest przyczyna kolki niemowlęcej, natomiast mija ona w wieku około 3-5 miesiąca. Zazwyczaj przechodzi samoczynnie, nie wymagając żadnego leczenia. Na pewno warto jednak dowiedzieć się więcej o kolkach niemowlęcych, by lepiej zrozumieć ten trudny okres życia swojego dziecka. 
 

DEFINICJA KOLKI NIEMOWLĘCEJ
 

Zgodnie z definicją kolką niemowlęcą określamy płacz dłuższy niż 3 godziny łącznie w ciągu dnia przez więcej niż 3 dni w tygodniu.

Jest to dolegliwość niezmiernie częsta. Osobiście wydaje mi się, że prawie każde dziecko ma kolkę niemowlęcą, ponieważ tak często spotykam to u moich pacjentów w przychodni. Natomiast badania sugerują, że zdarza się to około czterem niemowlętom na dziesięć.

Zazwyczaj kolki rozpoczynają się w okolicy między 3 a 6 tygodnia życia. Sam zawsze tłumaczyłem, że to tak między 5 tygodniem a 5 miesiącem życia dziecka. Natomiast badania sugerują, że jest to raczej 3 tydzień – 3 miesiąc, 6 tydzień – 4 miesiąc, czyli ogólnie pierwszy kwartał życia dziecka.

Często zastanawiamy się, czy kolki występują częściej u różnych grup niemowląt. Czy częściej występują w przypadku:

  • dzieci karmionych piersią,
  • dzieci karmionych mieszanką modyfikowaną,
  • wcześniaków,
  • rodzeństwa,
  • dzieci donoszonych,
  • dzieci przedwcześnie urodzonych?

Nie potwierdzono jednak, żeby kolki występowały częściej u chłopców czy dziewczynek, czy u którejkolwiek z wyżej wymienionych grup. To, o czym każdy rodzic powinien wiedzieć to fakt, że niemowlęta płaczą.
 

Jak dużo płaczą dzieci?
 

Dużo. Dzieci najczęściej płaczą, gdy są zbyt zmęczone, zbyt pobudzone, znudzone lub zaatakowane rozrywkami.

Dzieci mają kilka opcji: sen jedzenie, kupa, płacz. Tak mniej więcej wyglądają pierwsze 3 miesiące. Dlatego warto się przygotować na to, że tak to wygląda. Normalny bobasek płacze do 2 godzin w ciągu dnia.

 

JAK ODRÓŻNIĆ KOLKĘ NIEMOWLĘCĄ OD ZWYKŁEGO PŁACZU
 

Płacz w kolce trwa zazwyczaj dłużej niż 3 godziny w ciągu dnia łącznie. Każdy napad kolki ma zauważalny początek i zauważalny koniec.

Początek kolki nie jest zbyt związany z tym, co się działo przed napadem kolkowym. Chodzi o to, że niemowlę może być akurat śpiące, wesołe, płaczące, jedzące, robiące kupkę. Po prostu płacz zaczyna się nagle, zazwyczaj wieczorem i nie ma konkretnego powodu.

Płacz kolkowy jest intensywniejszy, głośniejszy, ma wyższą częstotliwość, stąd rodzice często mają wrażenie, że dziecko wręcz wrzeszczy z bólu. Działa to bardzo niepokojąco na rodzica, co jest oczywiście zrozumiale.

Dzieciaczki z kolką niemowlęcą pokazują różnego rodzaju objawy, które są związane z kolką. Często rodzice mówią, że dziecko ma:

  • nagłe napady płaczu,
  • wygina plecki do tyłu,
  • rączki sztywnieją,
  • zaciska piąstki,
  • przyciąga nóżki do brzuszka,
  • brzuszek jest wydęty, twardy,
  • buzia robi się czerwona.

Najgorsze jest to, że niezależnie od tego, co rodzic zrobi, płacz kolkowy w zasadzie jest niemożliwy do uspokojenia. Bywa tak, że troszkę łagodnieje, natomiast przez kilka godzin dziecko jest bardzo rozemocjonowane.

Często rodzice mówią, że ten napad kończy się w momencie, kiedy dziecko puści bąka lub zrobi kupę.
 

KIEDY MIJAJĄ KOLKI?
 

U 2/3 niemowląt kolki niemowlęce mijają w okolicy 3 miesiąca życia. Natomiast 9 na 10 niemowląt kończy przygodę z kolkami wraz z końcem 4. miesięca życia. Czyli od trzeciego do piątego miesiąca możemy spodziewać się intensywnego okres płaczu, podczas którego rodzice nie śpią i żyje im się bardzo ciężko.

Należy jeszcze pamiętać, że dziecko w tym wieku nie ma zbyt wielu możliwości, żeby sygnalizować swoje potrzeby. Dziecko może płakać z różnych powodów, które wypada wykluczyć, zanim pomyślimy o płaczu kolkowym.

 

PRZYCZYNY PŁACZU NIEMOWLĄT
 

  1. Przyczyną płaczu może być głód – warto spróbować nakarmić maleństwo, zwłaszcza że dziecko młodsze niż 3-4 miesiące chciałoby jeść co 2-4 godziny. Są też dzieci, które mają okres, w którym chciałyby jeść częściej, na przykład w nocy. I wtedy co godzinkę od piersi do piersi chciałyby sobie jeść.
  2. Czasem dzieci płaczą z powodu bólu lub niewygody – warto sprawdzić, czy skóra dziecka nie jest przegrzana, spocona, czy nie jest zbyt ciasno zapięta pieluszka, czy dziecko nie jest wyziębione. Natomiast z mojego punktu widzenia dzieci są częściej przegrzane niż zziębnięte.
  3. Warto sprawdzić, czy wokół paluszka lub członka nie owinął się włos. Dlatego że często mamy dzieciaczków mają długie włosy, które wypadają i często dzieciaczek potrafi w się takiego włosa zaplatać. Jak taki włosek zaplącze się wokół paluszka, to dziecko może czuć ból. Dlatego mamy, które mają jasne długie włosy, powinny dokładnie sprawdzać, czy wokół paluszków lub członka maleństwa nie owinął się włos.
  4. Niemowlęta płaczą wtedy, kiedy stają się zbyt zmęczone lub przestymulowane od zabawy, lub noszenia. Wtedy pomaga zawinięcie dzieciątka w rożek czy chustę, tak aby nóżki miały troszkę miejsca do ruszania, a rączki były przytulone – to czasem pomaga. Pomaga również smoczek, przejażdżka samochodem czy wózkiem.
  5. Dosyć często rodzice pytają, czy płacze dziecka nie są związane z nadwrażliwości lub alergią na składniki pokarmowe. Należy założyć, że pokarmy z diety matki potrafią dać swoje alergeny do mleka matki, czy to pokarmy zwierające: mleko, jaja, orzechy, pszenicę mogą wpływać na samopoczucie i zachowanie dziecka.

Dlatego czasem matki obserwują, że po zjedzeniu konkretnych pokarmów ich dziecko ma problemy z brzuszkiem, robi więcej bączków, czy więcej kupki, albo kupki robią się inne.

Należy to sprawdzać i testować dietę matki pod kątem alergenów.

 

KIEDY PODEJRZEWAĆ, ŻE DZIECKO MA NADWRAŻLIWOŚĆ POKARMOWĄ?
 

Głownie wtedy, kiedy dziecko dużo płacze i dużo ulewa, zwłaszcza w ciągu około 60 minut od karmienia. Albo, jeżeli dominującym objawem jest zaparcie lub biegunka.

Często dzieci, które mają nadwrażliwość na białko mleka krowiego mają zmiany skórne na buzi czy ciele, pojawiają się też wymioty czy kaszel. W rzadszych przypadkach pojawia się krew w stolcu, która zawsze niepokoi rodziców. Często rodzice przynosili na wizytę pieluszkę ze stolcem dziecka, w którym zawarta była krew do oceny.

Jeżeli rodzic zajął się dzieckiem i spróbował załagodzić głód, zmęczenie, lub spróbował zaadresować nadwrażliwości na alergeny pokarmowe, a dziecko dalej mocno płacze wtedy należy skontaktować się z lekarzem. Większość dzieci, które mocno płaczą, nie mają żadnych poważnych przyczyn medycznych tego płaczu, natomiast od tego jest lekarz, żeby to rozstrzygnąć.

 

JAK ZDIAGNOZOWAĆ KOLKĘ NIEMOWLĘCĄ?

 

W zasadzie diagnoza może być postawiona dopiero po tym, gdy kolki miną. Można podejrzewać kolkę niemowlęcą w trakcie pierwszych 3 miesięcy życia dziecka, natomiast taką ostateczną decyzję, że to były kolki niemowlęce, stawimy dopiero wtedy, kiedy dziecko skończy 3-4 miesiące i przestanie płakać.

Rodzice, którzy chcieliby monitorować przebieg dolegliwości swojego dziecka, aby znaleźć przyczynę, mogą używać kajeciku, w którym będą zapisywać dane odnośnie płaczu swojego dziecka.

Jakie dane warto zapisywać?

  • Kiedy płacz się rozpoczyna?
  • Jak długo trwa jedna sesja płaczu?
  • Czy płacz pojawia się od razu po jedzeniu, czy po przerwie?
  • Czy płacz rozpoczyna się o tej samej porze każdego dnia?
  • Dziecko płacze w innych porach dnia?
  • Czy rodzice widzą jakieś przyczyny, które wywołują napady płaczu?
  • Czy coś pomaga w ukojeniu tego płaczu?
  • Jak brzmi płacz dziecka? Czy jest głośny, donośny, o wysokiej częstotliwości?
  • Czy dziecko je dużo, mało?
  • Czy dziecko chwyta brodawkę płytko, czy głęboko?
  • W jaki sposób dziecko jest karmione?
  • Czy zalewa się mlekiem?
  • Czy z upływem czasu płacz łagodnieje, czy pogarsza się?
     

Warto zalecić rodzinie, aby w kajecie notowała własne przemyślenia na temat życia ze swoim dzieckiem, które ma kolkę. Powinni zapisywać swoje uczucia, jak się z tym czują, że dziecko płacze.

Życie z dzieckiem z kolką niemowlęcą jest bardzo trudne, obciążające i zmęczenie, które się kumuluje, jest olbrzymim ciężarem. Warto spojrzeć na to, jak płacz kolkowy wpływa na całą rodzinę, na inne dzieci, na współmałżonka. Warto się zastanowić i spisać możliwe powody, które według rodziców mogą wywoływać płacz dziecka.

Dzięki tym informacjom lekarz z rodzicami może przeanalizować zapiski i omówić, co może być przyczyna tego płaczu.

 

KOLKA NIEMOWLĘCA – FAKTY I MITY
 

Istnieje też kilka faktów i mitów, jeżeli chodzi o kolki niemowlęce i płaczące niemowlęta. 

  • Przede wszystkim mówi się, że dziecko swoim płaczem stara się manipulować rodzicem. I jakkolwiek jest to możliwe u starszego dziecka, to niemowlę raczej nie jest w stanie podjąć tak przemyślanej decyzji, jak manipulacja rodzicem za pomocą płaczu. Co więcej, wiele źródeł mówi o tym, że nie da się rozpuścić swojego dziecka przez trzymanie, przytulanie i zbyt częste noszenie.
  • Spotkałem się z uwagami od rodziców, że starsi członkowie rodziny wspominali, aby nie nosić dziecka tak często na rękach, bo się je rozpuści i będzie płakało więcej. W danych, które udało mi się znaleźć, nie znajduje to jednak odzwierciedlenia. Moja rada więc, jako ojca jest taka, żeby dzieci nosić i przytulać tyle, ile jest to możliwe.
  • Chodzą pogłoski, że kleik ryżowy pomaga, jeżeli chodzi o bóle kolkowe – nie jest to prawda. Dzieci, które nie skończyły 4-5 miesięcy, nie powinny dostawać innego pokarmu niż mleko modyfikowane, lub mleko kobiece. No, chyba że lekarz zalecił inaczej. Część dzieci może być wrażliwa na alergeny ryżu i kleik może pogorszyć dolegliwości.
  • Wśród rodziców, spotkałem listy magicznych preparatów, po których kolki mijają. Są to różnego rodzaju niemieckie preparaty, niemieckie krople, po które rodzice jeżdżą do niemieckich aptek.

Z mojego punktu widzenia, jakkolwiek tych preparatów jest dużo, to są preparaty lactase simethicone, preparaty na wzdęcia i pomagające trawić mleko. To wszystko działa równie źle. Efekt jest żaden, czasem się trafi, że u jakiegoś dziecka zadziała i potem jest to powielane w internecie czy FB, że akurat to jest ten magiczny środek, za który jak się zapłaci w euro, to wyleczy kolkę.

Badania są bezlitosne i żadne preparaty nie pomagają w bólach kolkowych. Bóli kolkowych nie da się wyleczyć.

 

STRATEGIA RADZENIA SOBIE Z BÓLAMI KOLKOWYMI

 

Leczenia kolek w zasadzie nie ma, więc jak sobie poradzić z takimi dolegliwościami? Dolegliwości kolkowe potrafią być okrutnie obciążające dla całej rodziny, ponieważ chroniczne niewysypianie się w tak trudnym okresie jak okres połogu bardzo wpływa na wszystkich wokół dziecka.

Trzeba też pamiętać o rozwijającej się możliwej depresji poporodowej. Często jest ona niedocenianą dolegliwością, o której mało się mówi. Każda matka chce być wyjątkową Matką Polką i nie da po sobie poznać, że może sobie nie radzić.
 

Jakie triki można zastosować kiedy dziecko rozwija płacze kolkowe i chcemy znaleźć rozwiązanie?
 

1) Pierwszy krok to zmiana butelki lub cycka albo inny sposób karmienia. Odbijać dzieciątko częściej. Można próbować nosić więcej na rękach w chuście czy w nosidle, niepozbawione sensu jest też położenie dziecka w nosidle w bezpiecznym miejscu pralki, suszarki lub innego źródła hałasu.

Osobiście przestrzegam przed używaniem suszarek do włosów, dlatego że są to urządzenia rozgrzewające się dosyć mocno, a nie chcielibyśmy, żeby takie urządzenia były w pobliżu dzieci.

2) Bardzo polecam zabranie dziecka na przejażdżkę dookoła miasta, choćby po to, żeby zrobić kilka kółek, i może dziecko zaśnie, a my mamy problem z głowy.

3) Podawanie dziecku smoczka też jest dobrym pomysłem, tak samo jak masaż brzuszka. Każdy ma jakiś swój sposób na masowanie brzuszka grunt, aby dziecko trochę pomasować.

4) Można spróbować zawinąć dziecko w rożek, żeby rączki były otulone, a nóżki luźno. Można też używać aplikacji na smartfonach, które naśladują szum różnych urządzeń lub bicie serca. 

5) U części dzieci działa takie rozwiązanie, można użyć również termoforu, ale trzeba pamiętać, aby woda była lekko ciepła, a nie gorąca. Są też różnego rodzaju termofory z pestek wiśni i inne tego typu wynalazki, to też jest dobre rozwiązanie zakładając, że to jest po prostu ciepło, które robi dziecku przyjemność na brzuszku.

6) U części dzieci pomaga też ciepła kąpiel.
 

JEŻELI WSZYSTKIE TE DZIAŁANIA NIE POMOGŁY, TO CZEGO MOŻNA PRÓBOWAĆ DALEJ?
 

Jeżeli dziecko jest karmione mlekiem modyfikowanym pełnym, można spróbować przejść na mleko hydrolizowane, tzw. dla alergików. Są mleka hydrolizowane o różnych stopniach hydrolizy, czyli takie bardziej przetrawione, mniej przypominające mleko krowie. To u części dzieci łagodzi objawy, a u innych nic nie robi.

Natomiast jeżeli kobieta karmi piersią, a wszystkie metody są już wyczerpane, warto spróbować modyfikacji diety matki karmiącej. Można zacząć od eliminacji mleka i pokarmów pochodnych, jajek, orzechów, pszenicy.

Jak to zrobić?

Wybrać grupę, którą chcemy eliminować, usunąć z diety matki karmiącej te pokarmy na jeden tydzień i ocenić czy zachowanie dziecka się zmienia, czy dolegliwości ustępują. Jeżeli nie, to wracamy do tej grupy pokarmów, usuwamy kolejną grupę na kolejny tydzień.

Jeżeli zachowanie dziecka się poprawi, dolegliwości zmaleją, to trzymamy się tego przez kolejne kilka miesięcy. Natomiast jeżeli dolegliwości nie ustąpią, to próbujemy różnych grup pokarmowych, aż w końcu mija ten 3-4 miesiąc i dziecko przestaje płakać.

Czy te modyfikacje diety coś pomogły?

Głównie rodzic ma poczucie, że coś robi, ze stara się dziecku pomóc, a w tym czasie działa po prostu czas. I kolka mija sama. Łatwiej jest znieść bóle kolkowe, jeżeli rodzic ma poczucie, że coś robi z czymś walczy, że stara się dziecku pomóc.

Jeżeli wszystko zawiedzie, rodzic nie powinien się krępować z tym, żeby zrobić sobie przerwę, ważne, aby ułożyć dziecko w miejscu, w którym będzie bezpieczne. Należy upewnić się, że żadna zabawka kocyk, sznurki nie zaszkodzą dziecku. Dzieciątko można położyć, zamknąć drzwi, założyć słuchawki i postarać się w ciągu tej przerwy odzyskać równowagę życiową, zadzwonić do krewnych, przyjaciół, włączyć film.

Brzmi to trochę drastycznie, natomiast rodzic ma prawo do przerwy. Mówię to jako ojciec trójki dzieci, przerabialiśmy kolki z każdym dzieckiem. Można spokojnie powiedzieć rodzicom, że jeżeli dziecko jest w bezpiecznym miejscu, to jeżeli ma i tak płakać, to lepiej, żeby płakało tam niż tu.

Oczywiście trzeba sprawdzać, czy z dzieckiem wszystko jest w porządku, odwiedzać je raz na jakiś czas, ale naprawdę założenie słuchawek, żeby przetrwać te kolki, to nie jest oznaka tego, że ktoś jest złym rodzicem.

Natomiast na pewno potrząsanie dzieckiem, czy tłumienie mu buzi nie powstrzyma płaczu, więc lepiej odpocząć niż dać się ponieść nerwom.
 

URZĄDZENIA ŁAGODZĄCE KOLKĘ – CZY TAKIE ISTNIEJĄ?


Często z rodzicami rozmawiam o różnego rodzaju urządzeniach, które mają pomóc w kolkach niemowlęcych. Jak to działa? Głównie w ten sposób, że zmniejszają ilość powietrza, które dziecko połyka podczas jedzenia.

Natomiast główną interwencją, którą chcielibyśmy zastosować jest to, żeby karmić dziecko w miarę pionowo. Czyli żeby nie jadło leżąc z nóżkami do góry, ponieważ wtedy nałyka się powietrza.

Są różnego rodzaju smoczki na kolki, wtedy należy często odbijać dzieciątko, żeby sobie "odbeknęło". U części dzieci taki smoczek zmniejszy ilość połykanego powietrza i zmniejszy objawy kolki.

  • Czasem rodzice pytają o to, czy warto zmieniać mleko modyfikowane na sojowe, żeby ulżyć dziecku?

Niestety nie udało mi się znaleźć przekonujących danych, także warto za każdym razem pochylić się nad tym tematem indywidualnie.

Czasem dzieci nie lubią konkretnego mleka modyfikowanego i to powoduje ich dyskomfort. Warto wtedy spróbować innego mleka, innej firmy. W zakresie mlek pełnych tych firm jest dużo. Mleko zmieniamy na tydzień, aby spróbować. Jeżeli nie działa, to próbujemy kolejnego, być może coś znajdziemy.

  • Czy jak dziecko jest na piersi to, czy warto przestawiać na mleko sojowe, żeby ulżyć mu w kolkach?

Badania nie znalazły potwierdzenia na to, żeby zaprzestanie karmienia piersią i rozpoczęcie podawania mleka modyfikowanego pomagało na kolki niemowlęce.

Mleko kobiece ma pewne właściwości, przewagę, która nie występuje wtedy, kiedy karmi się dziecko mlekiem modyfikowanym. Dlatego, jeżeli to tylko możliwe, zalecam karmienie dziecka piersią do końca szóstego miesiąca wyłącznie.

  • Czy warto podawać probiotyki?

Często rozmawiam z rodzicami na temat stosowania probiotyków u dzieci z napadami kolek. Probiotyki, głównie w kroplach, rodzice kupują sami w aptekach, często za radą farmaceuty.

Idea jest taka, że kolki wywołują zaburzenia w ilości dobrych i złych bakterii. Podawanie kropli z bakteriami kwasu mlekowego ma pomóc w utrzymaniu równowagi. Są pewne dane, które wskazują, że konkretnie Lactobacillus reuteri może dawać pewną ulgę u dzieci z kolką. Natomiast są to niepewne dane, na których nie warto się mocno opierać.

Gdy wszystko zawiedzie, można spróbować probiotyków, ale przede wszystkim zawsze podawanie probiotyków powinno być poprzedzone rozmową z lekarzem.

Jest też wiele różnych naparów, ziół, które tradycyjnie są stosowane w leczeniu kolki niemowlęcej. Osobiście wychodzę z założenia, że jeżeli coś jest tradycyjnie stosowane w jakiejś dolegliwości to, to bywa tylko fajna tradycja. Natomiast proszę pamiętać, że jako lekarze jesteśmy zobowiązani do tego, by polegać na aktualnej wiedzy medycznej, a nie na tradycji.

Po przejrzeniu pewnych badań można znaleźć informację, że pewne mieszanki ziół z różnych herbatek mogą dać ulgę w przypadki kolek.  

Chociaż sam zalecam, żeby nie podawać dzieciom żadnych herbatek, żadnej homeopatii i żadnych ziółek. Dlatego, że to nie pomoże, a i nie są to leki, więc nie są ściśle nadzorowane i mogą zawierać szkodliwe substancje. Dlatego zalecam rodzicom, aby wystrzegać się wszelkich herbatek, ziółek i homeopatii. 

 

KIEDY WARTO SKONSULTOWAĆ SIĘ Z LEKARZEM?

 

Kiedy rodzice powinni się skontaktować z lekarzem w przypadku dziecka, które ma napad kolkowy? Pilna konsultacja z lekarzem powinna być wtedy, kiedy dziecko bardzo mocno płacze jednym ciągiem przez więcej niż 2 godziny. Płacz, który trwa ciągiem przez 2 lub więcej godzin wymaga weryfikacji lekarza.

Warto też pomyśleć o pilnej konsultacji z lekarzem, jeżeli podejrzewamy, że płacz dziecka może być objawem jakiegoś zranienia lub upadku, jeżeli dziecko sturla się z łóżeczka, spadnie na podłogę i zacznie płakać.

Natomiast główny objawem, który powoduje, że należy pilnie skontaktować się z lekarzem jest gorączka.

Jeżeli rodzice zmierzą dziecku temperaturę doodbytniczo i stwierdzą, że temperatura przekracza 38 stopni, to takie dziecko należy pilnie zwieźć do lekarza na badanie. Zwłaszcza jeśli dzieciątko odmawia jedzenia, nie chce pić, wymiotuje, przestało oddawać mocz lub ma krwawe stolce. Oraz jeśli dziecko zrobiło się śnięte, szare, przelewające czy też nie reaguje na bodźce.


Kiedy myślimy o planowej konsultacji z lekarzem?
 

  • Kiedy chcemy omówić nasz kajecik danych o dziecku.
  • Kiedy dziecko ma dolegliwości kolkowe, a skończyło już 4 miesiące.
  • Kiedy dziecko nie przybiera prawidłowo na masie.

Dzieci w pierwszych 6 miesiącach są oceniane pod względem przyrostu masy i długości ciała podczas patronaży noworodkowych i bilansów zdrowego dziecka w 2-4-6 miesiącu.

Raczej się nie zdarza, żeby dziecko nie przybierało na masie, a jednocześnie lekarz by tego nie zauważył.Jeżeli z jakiegoś powodu rodzice zauważą, że dziecko nie przybiera na masie pomiędzy bilansami i do tego często płacze, to należy się kontaktować planowo z lekarzem.

 

JAKIE SĄ POWIKŁANIA DŁUGOFALOWE KOLEK?

 

Zostały przeprowadzone badania, które oceniały, czy dzieci z dolegliwościami kolkowymi mają częściej astmę, zaburzenia snu, czy jakiekolwiek dalekosiężne skutki napadów kolek.

Absolutnie nic nie znaleziono, poza tym, że dziecko z napadami kolkowymi (zwłaszcza z takimi intensywnymi, i bardzo dokuczliwymi) potrafi włożyć "kij w szprychy", jeżeli chodzi o relacje rodzinne. O relacje między małżonkami, z rodzeństwem, z rodziną.

Dlatego rolą lekarza w przypadku dziecka z dokuczliwymi kolkami jest zwracanie uwagi na to, jak domownicy radzą sobie w tej sytuacji, kiedy ich maleństwo ma kolki.

  • Czy u matki nie rozwija się depresja poporodowa?
  • Czy relacje między ojcem a matką nie ulegają pogorszeniu?
  • Czy rodzeństwo nie doznaje jakiejś szkody, której można byłoby zaradzić?
     

PODSUMOWANIE

 

To wszystko, jeżeli chodzi o dolegliwości kolkowe. Jest to temat obszerny. Bardzo częsty i nurtujący każdego, ponieważ wiele dzieci ma dolegliwości kolkowe.

Drodzy lekarze, spotkacie się z dzieciaczkami z kolkami wiele razy, w zasadzie każde dziecko ma takie epizody – krótsze lub dłuższe.

Natomiast to, co jest najgorsze, to jeśli znajdzie się dzieciątko, które w ogóle nie płacze i nie ma kolek, i tylko sobie śpi i odpoczywa, i można z nim pójść do fryzjera.

Wtedy moja rada jest taka, żeby rodzic takiego dziecka nie mówił o tym nikomu. Niech mówi wszystkim znajomym, że dziecko płacze i ma kolki.
 

Dlaczego?

Bo standard jest taki, że te dzieci płaczą, więc najgorzej jak się przeżywa kolki swojego dziecka, nie śpi się już któryś miesiąc i ma się kolegę, koleżankę z maleństwem, z którym można wszystko zrobić. Pójść do kina, fryzjera i ono jest cichutko. Zatem jeżeli ktoś ma spokojne dziecko, to niech tę informację zachowa dla siebie.

lek. Jacek Bujko
30.04.2024, 13:14

Komentarze

Musisz być zalogowanym by napisać komentarz!